Oto relacja Mateusza Szwarca z ostatniej zbiórki.
Zbiórka dnia 26 listopada 2016 była dość nietypowa, bo zamiast w lesie spotkaliśmy się przy gorzowskim spichlerzu. Różnica była też taka, że nikt się tym razem nie spóźnił, chociaż niektórym zdarza się to dość często1. Ale do rzeczy: po wejściu do spichlerza pierwsze co zrobiliśmy, to zaczęliśmy myśleć. O czym? Ano o tym, do czego służy ta dziwna konstrukcja stojąca na przeciwko wejścia, ale z racji że nie po to przyszliśmy, zaraz przenieśliśmy się przed drzwi do interesującej nas wystawy, gdzie Jerzol przeprowadził wykład o historii rogatywki(a Świstak narobił hałasu). Treść wykładu miała oczywiście duży związek z tematyką ekspozycji, na której poza rogatywkami znajdowały się: inne wojskowe nakrycia głowy, orły z nakryć głowy, dwie szable i masa zdjęć. Po obejrzeniu tego wszystkiego zeszliśmy się na apel, podzas którego powołano zastępy, kilka osób zostało przyjętych do drużyny, kilka wyleciało oraz ogłoszono wyjątki z rozkazów. A potem nadszedł moment, na który część z nas czekała z niecierpliwością-wyniki biegów na stopnie! Czwórka ludzi zdało warunkowo, a wynik pozytywny uzyskali Kura2 i Arbuz. Dalej nastąpiło nałożenie sznurów zastępowym i nadanie stopni: młodzika dla Arbuza i wywiadowcy dla Kury i Michała. Po apelu, z racji że nie mieliśmy już w spichlerzu nic do roboty, rozeszliśmy się na zbiórki zastępów. Lamparty na basen, a reszta w las.
1 Tajger!!!
2 bo w końcu „do trzech razy sztuka”
wyw. Mateusz Szwarc Kura
Wyjątki z rozkazu:
– Pomyślnie bieg na stopnień wywiadowcy ukończył mł. Mateusz Szwarc, a na stopień młodzika dh Gabriel Dołęga.
– Stopień wywiadowcy otrzymał mł. Michał Telesiński oraz mł. Mateusz Szwarc, a stopnień młodzika dh Gabriel Dołęga.
– Sznury zastępowych otrzymali wyw. Rafał Szarejko, wyw. Paweł Fabiańczyk, wyw. Mateusz Szwarc i mł. Gabriel Dołęga.