Noc Styczniowa 2017

Noc z dnia 20 na 21 stycznia część naszej drużyny (osób siedem) spędziła na łonie natury, a konkretniej na tak nam dobrze znanej Lisiej Polanie. Na szczęście na rzeczonej polanie nie znaleźliśmy żadnych lisów, a już na pewno żadnych „na żywo”. Po złożeniu przysięgi powstańca styczniowego i wysłuchaniu gawęd na temat tego zrywu narodowego, świeżo upieczeni powstańcy rozpoczęli swą służbę na rzecz ojczyzny od zjedzenia pieczonego boczku i jabłek. Następnie, ułożywszy się do snu wokół ogniska, próbowali zasnąć (co jednak nie było tak proste z powodu wyjątkowo delikatnego trzęsienia Ziemi / chrapanie Świstaka).

mł. Kuba Wysocki